Nie wstrząsa, nie wzrusza, wręcz przeciwnie – potwornie, okropnie nudzi i denerwuje. I ja, stary wyjadacz, dałem się nabrać. A przecież już reklamy tego "filmu" ostrzegały przed jego miałkością i pustotą. Pan Glazer powinien się jeszcze długo uczyć, choć spłodził jeden dobry film – "Sexy Beast". Z holocaust beast mu...
więcejDzisiaj taką strefą interesów jest sytuacja w strefie Gazy. Cały świat widzi i mord się wciąż dokonuje bo Izraelitom wolno więcej. Dzięki legitymacji jaką otrzymali podczas II WW. Walczą ze swoim wrogiem. Metodą masowego mordu. W sposób podobny jak to znamy z historii. Ustaw się w środku tej historii współczesnej i...
Film dużo obiecuje, ale jest zbyt okrojony. Przez to przekaz został osłabiony. Bazuje wyłącznie na naszej wiedzy o realiach obozowych, której każde następne pokolenie ma coraz mniej.
To dzieło artystyczno-filmowe można streścić w jednym cytacie ze znanej Polskiej piosenki:"Szło zło przez świat, miało zwykłą twarz i ludzie się mylili. Ko to fałsz ten znał ale kryć go chciał, zło zamieniał w złoto...".
Długo zastanawiałem się, czy chce zobaczyć film dyskutowany i podziwiany przez większość świata. Poszedłem. Obejrzałem i jestem wciąż w szoku … Ten obraz zdumiewa - pokazuje banalność zła, ludzką naturę tak pokręconą, że aż zdumiewa, co w nas tkwi …
Każdy, kto czytał opisy filmu i choćby obejrzał jeden zwiastun,...
Nie wiem sam od czego zacząć pisanie o tym filmie. Na pewno jestem pod wrażeniem formy i tego co zrobili z nią twórcy. W filmie o Holokauście nie pokazali nam prawie w ogóle wnętrza obozu a i tak film był przerażający. Absolutnie mistrzowsko użyto tu dźwięk, jest to dowód na to, że potafi on w filmie grać kluczową...
Czy nie zastanawialiście się: czy aby pies (zresztą ładny, bo to Wyżeł!) Hossów nie jest najszczęśliwszą istotą, który widzieliśmy antytezie hitlerowskiego ,,dreamlandu", jaką był ten film? Czy... podczas seansu nie myśleliście o tym, czy najlepszym rozwiązaniem nie było by wejść w skórę tego zwierzęcia, tylko po to,...
więcejMetaforyczność obrazu to za mało. Twórcy zdają się obawiać, by być dosłownym. Rozumiem ideę: zderzenie spokoju egzystencji w willi z tragedią ludzi za oddzielającymi ją murami. Tyle, że ta tragedia jest ledwie słyszalna i prawie niewidoczna. Jakiś tam dym, jakieś płomienie, jakiś tam cichy krzyk, jakieś odległe...
Film jest wizualnie przejmujący, a operator kamery, doskonale oddaje paradoksalne piękno i okrucieństwo otoczenia. Widok z ogrodu Hössów na komin i błękitne niebo jest przerażający, a scena ta zostaje w pamięci widza. Ciekawie przedstawiona tematyka holokaustu ukazująca codzienne życie rodziny komendanta obozu...
W obu produkcjach główną rolę grała ta sama aktorka i to jedyny wspólny mianownik tych filmów. Jednak lepiej zagrała w Anatomii upadku i lepiej oglądało się tamten obraz. Gdybym miał przyznać Oscara za film międzynarodowy, to byłaby to zdecydowanie Anatomia upadku, a nie Strefa interesów. Sam film jest dobry, ogląda...
więcejMożecie się zgadzać lub nie ale "Strefa interesów" jest stukrotnie lepszym filmem. Najbardziej uderzająca była scena "podkładania" żywności przez młodą polską dziewczynę w środku nocy. To te sceny nagrane przez kamerę noktowizyjną.